wtorek, 24 lipca 2012

The Experiment


                              The Experiment / Eksperyment

Aaaah so this is one post I couldn't wait to share with you!!! :) It's gonna be quite a longish one but I want to explain everything thoroughly. I'm so excited!!! LOL ;)
I also want to start with saying thank you to my ♥, my Sis and my Mom, who helped with the pics and put up with me nagging for having my photo taken every day. I love YOU!
Ok, so here it is. No, I didn't discover America once again. Nor did I invent something. But the experiment I carried was so much fun. This is how it goes:
Nie mogłam się doczekać, żeby podzielić się z Wami tym postem!!! :) Będzie on dość długi, ale chcę wszystko dokładnie wyjaśnić. Ależ jestem podekscytowana haha!!! ;)
Na samym początku chciałam podziękować mojemu ♥, mojej Siostrze i Mamci, którzy dzielnie pomogli poprzez robienie mi fotek i wytrzymywanie mojego jęczenia, aby tę fotkę zrobili. Kocham Was najmocniej!!!
Nie, nie odkryłam ponownie Ameryki ani nic nie wynalazłam, ale bawiłam się świetnie! :) A leciało to tak:

1. THE IDEA
I'm hopeless at packing. Period. I guess some of You could totally relate to that, huh? ;) I always take tons of stuff, loads of shoes, bags and accessories and I end up wearing 1/4 of them while I'm away. So this time I wanted to try something different. I came across many posts on different blogs using polyvore and other sites about how to mix and match limited amount of clothes while travelling, what to pack, etc. Fair enough, they're obviously helpful and all but... I wanted to try the real deal. :)
1. POMYSŁ
Jestem beznadziejna w pakowaniu. Kropka. Zawsze zabieram tony ciuchów, milion par butów, torebki, dodatki itd., a w rezultacie zakładam na siebie 1/4 z tego co zabrałam. Tym razem chciałam spróbować czegoś innego. Wiele razy widziałam na innych blogach posty na temat: co zabrać w podróż, jak to ze sobą łączyć itd. Posty zrobione za pomocą polyvore lub innych stron tego typu. Nie mam absolutnie nic przeciwko nim, sama UWIELBIAM polyvore, ale chciałam spróbować jak to wychodzi w tak zwanym praniu. :)



2. THE PACKING
So I planned my packing meticulously, just as if I was making my sets on the web. Except this was for real... :) I decided to take literally few things that easily mix and match. That included:
- 1 pair of jeans (straight cut, easy to fold up or wear down)
- 1 pair of khaki Mango pants (for some reason I think khaki is such a versatile color - you can match it with just about anything)
- 1 pair of loose, cotton pants (mine are batik, which is so cool, and the colors on them are within the color palette I decided to take)
- 6 tank tops (2 white, 2 black, 1 stripey, 1 khaki)
- 1 printed t-shirt
- 1 white crochet sweater
- 1 white blazer
- 1 cropped jean jacket
- 1 suede cream color vest
- 1 ecru sheer and crochet blouse
- shoes: 1 pair of sandals, 1 pair of leather flip flops, 1 pair of neutral color ballet pumps
- bags: 2 small crossbody bags (orange and red), 1 tote bag (dark brown)
- black, white, red and orange jewelry + red and orange belt
- 1 orange scarf + 1 red bandana
- 2 pairs of sunnies (oversize and aviators)
- 1 orange umbrella ;)
Not much when you think about it and it looked like this:
2. PAKOWANIE
Zaplanowałam moje pakowanie bardzo dokładnie. Zdecydowałam się na naprawdę niewiele rzeczy, ale takich, które mogłam ze sobą połączyć. Na to złożyły się:
- 1 para jeansów (proste nogawki, łatwe do podwijania, odwijania itd.)
- 1 para spodni Mango w kolorze khaki (z jakiegoś powodu wydaje mi się, że kolor khaki jest mega uniwersalny - można go połączyć niemal ze wszystkim)
- 1 para luźnych bawełnianych spodni (moje są farbowane techniką batiku a kolory pozostają w palecie tych, które wybrałam do spakowania)
- 6 koszulek na ramiączka (2 białe, 2 czarne, 1 w paski, 1 khaki)
- 1 t-shirt z nadrukiem
- 1 biały, ażurowy sweter
- 1 biała marynarka
- 1 krótka jeansowa kurtka 
- 1 kremowa, zamszowa kamizelka
- 1 przejrzysta bluzka w kolorze ecru z ażurowymi wstawkami
- buty: 1 para sandałków na koturnie, 1 para skórzanych japonek, 1 para baletek w neutralnym kolorze
- torebki: 2 małe (pomarańczowa i czerwona), 1 duży ciemnobrązowy kosz 
- biała, czarna, czerwona i pomarańczowa biżuteria + czerwony i pomarańczowy pasek
- 1 pomarańczowa chusta + 1 czerwona bandanka
- 2 pary okularów przeciwsłonecznych
- 1 pomarańczowa parasolka
Hmm, nie za wiele, a wyglądało to mniej więcej tak:


I think it was the first time ever that I could easily close my bag, without sitting on it or something ;)
To był chyba pierwszy raz, kiedy zamknęłam torbę nie ściskając jej ani na niej nie siadając. ;)

3. THE ACTUAL EXPERIMENT
Well, I have to say I had tons of fun planning what to wear the next day and.. I didn't have a problem with it! I could easily do it for a few more days with those things! :)
3. EKSPERYMENT WŁAŚCIWY
Muszę powiedzieć, że świetnie się bawiłam mając zaplanowane co założyć następnego dnia i nie mając z tym problemu! ;) Mogłabym spokojnie wytrzymać jeszcze parę dni z tym co miałam. :)

Day 1 / Dzien 1
 This is what I wore for the actual travel. Pure comfort. :)
(wearing: pants sh, leather flip flops Fredpoll, top Primark, jacket Morgan de Toi, tote bag Dunnes Stores %, sunnies Ralph Lauren, earrings hand made from South Africa)
To założyłam na podróż. Wygoda przede wszystkim. :)
(mam na sobie: spodnie sh, skórzane japonki Fredpoll, top Primark, kurtka Morgan de Toi, kosz Dunnes Stores %, okulary Ralph Lauren, kolczyki - rękodzieło z RPA) 
Day 2 / Dzien 2
Just a day on the town. 
(wearing: jeans United Colors Of Benetton sh, sandals sh, top Primark, blazer New Yorker, bag Reserved %, sunnies Primark, earrings - gift from 's mom, belt House %, necklace New Look
Na dzień w mieście.
(mam na sobie: jeansy United Colors Of Benetton sh, sandałki sh, top Primark, żakiet New Yorker, torebka Reserved %, okulary Primark, kolczyki - prezent od mamy , pasek House %, naszyjnik New Look 

Day 3 / Dzien 3
 Another day in the city.
(wearing: jeans United Colors Of Benetton sh, ballet pumps Bershka, top Stradivarius - gift from Mom, suede vest C&A sh, tote bag Dunnes Stores %, sunnies Ralph Lauren, earrings - gift from a friend, bracelet - gift from Mom and Sis 
Kolejny dzień w mieście.
(mam na sobie: jeansy United Colors Of Benetton sh, baleriny Bershka, top Stradivarius - prezent od Mamy, zamszowa kamizelka C&A sh, kosz Dunnes Stores %, okulary Ralph Lauren, kolczyki - prezent od koleżanki, bransoletka - prezent od Mamy i Siostry  

Day 4 / Dzien 4
Another outfit for a travel.
(wearing:pants Mango % , ballet pumps Bershka, crochet sweater sh, earrings - gift from 's mom, belt House %  
Następny strój na podróż.
(mam na sobie: spodnie Mango % , baleriny Bershka, ażurowy sweter sh, kolczyki - prezent od mamy , pasek House %

 Day 5 / Dzien 5
Back in my hometown, wearing the best T-shirt I own! ;)
(wearing: jeans United Colors Of Benetton sh, ballet pumps Bershka, t-shirt New Look Men - from Olga, blazer New Yorker, bag Reserved %, sunnies Primark, earrings - gift from 's mom, belt House %, bandana AgneseFF, bracelets ?)
W mojej kochanej mieścinie, w moim ulubionym tiszercie! ;)
(mam na sobie: jeansy United Colors Of Benetton sh, baleriny Bershka, t-shirt New Look Men - od Olgi, żakiet New Yorker, torebka Reserved %, okulary Primark, kolczyki - prezent od mamy , pasek House %, bandana AgneseFF, bransoletki ?)

Day 6 / Dzien 6 
Pizza with Sis.
(wearing:pants Mango % , sandals sh, top AgneseFF, necklace A-Wear, belt Mohito %, bag Primark, jacket Morgan de Toi, sunnies Primark)  
Pizza z Siostrą.
(mam na sobie:spodnie Mango % , sandałki sh, top AgneseFF, naszyjnik A-Wear, pasek Mohito %, torebka Primark, kurtka Morgan de Toi, okulary Primark)  

 Day 7 / Dzien 7
Pictures, also with Sis. ;)
(wearing:pants Mango % , ballet pumps Bershka, top Primark, scarf Primark, belt Mohito %, bag Primark, jacket Morgan de Toi, earrings hand made from SA  
Kino, także z Siostrą. ;)
 (mam na sobie:spodnie Mango % baleriny Bershka, top Primark, chusta Primark, pasek Mohito %, torebka Primark, kurtka Morgan de Toi, kolczyki - rękodzieło z RPA) 
Day 8 / Dzien 8
Sunday lunch with the Family. (This necklace is my name day gift from Sis. Although it wasn't included in my plan, I just couldn't NOT wear it haha! )
(wearing:pants Mango % , sandals sh, top C&A, necklace H&M, belt Mohito %, bag Primark, blazer New Yorker)   
Niedzielny obiad z rodzinką. (Ten naszyjnik to prezent imieninowy od Siostry. Mimo że nie był w planie, po prostu nie mogłam go nie założyć!)
(mam na sobie:spodnie Mango % , sandałki sh, top C&A, naszyjnik H&M, pasek Mohito %, torebka Primark, żakiet New Yorker) 


Day 9 / Dzien 9
 On the way back.
 (wearing: pants sh, leather flip flops Fredpoll, top C&A, jacket Morgan de Toi, tote bag Dunnes Stores %, sunnies Ralph Lauren, earrings hand made from South Africa)
W drodze powrotnej.
 (mam na sobie: spodnie sh, skórzane japonki Fredpoll, top C&A, kurtka Morgan de Toi, kosz Dunnes Stores %, okulary Ralph Lauren, kolczyki - rękodzieło z RPA) 

4. THE CONCLUSION
- Blazer is a must. It's such a versatile piece it goes with almost anything. If you go away, you need a blazer in your suitcase.
- One blazer ain't enough. I mean it was ok as I could wash it at my Mum's but if you go somewhere random where washing is not an option, take two blazers. Period. 
- Neutral or even nude ballet pumps are a great option. They go with basically any outfit and there is no color clash. They are also good for cooler weather. :)
- Leather flip flops are better than colorful ones - for the same reason as above.
- Accessorize, accessorize, accessorize!!! Accessories don't weigh much and they also don't take much of that precious luggage space. If you pack basic, neutral color clothes, you can get away with bright accessories. I chose red and orange but oviously the colors are up to You. :)
- Three pairs of shoes are defo enough. If you plan some serious evening outings - add stilettos, but also try to make them match the rest of your clothes (I guess black or nude is the key).
- I used to pack sets of clothes, e.g. this bag for these shoes, pants and top etc. Four sets and you can wave your suitcase space goodbye. Now I try to think what matches what and follow that key.
- Pieces that don't crease are the best! Except for the blazer, I didn't have to iron my clothes at all! :D
4. PODSUMOWANIE
 - Żakiet musi się koniecznie znaleźć w walizce. Jest to tak uniwersalna część garderoby, że można go założyć praktycznie do wszystkiego.
- Jeden żakiet to za mało. Mnie się udało, bo mogłam swój uprać u Mamy, ale jeśli jedziesz gdzieś, gdzie nie ma mowy o praniu, weź dwa żakiety. Kropka.
- Baletki w kolorze neutralnym, a nawet nude, to doskonała opcja. Nie gryzą się z żadnymi kolorami i są odpowiednie na chłodniejsze dni (a właśnie takie niestety mi się trafiły)
- Skórzane japonki są lepsze niż kolorowe - z tego samego powodu co powyżej. :)
- Diabeł tkwi w szczegółach, w tym wypadku w dodatkach. ;) Biżuteria i inne dodatki nie ważą wiele i nie zajmują zbyt dużo cennego miejsca w walizce. Jeśli zapakujesz ciuchy w neutralnych kolorach, możesz poszaleć z kolorowymi dodatkami. Ja wybrałam czerwone i pomarańczowe, ale oczywiście wybór kolorów zależy od indywidualnych preferencji. :)
- Trzy pary butów to świat i ludzie. ;) Chyba że planujesz jakieś poważne wieczorne wyjścia - zabierz szpilki, ale postaraj się, by również pasowały do reszty (przypuszczam, że czarne, klasyczne szpile lub w kolorze nude sprawdzą się doskonale).
- Kiedyś zawsze pakowałam ciuchy zestawami, np.buty, torebkę, dodatki do konkretnego zestawu itd. Cztery takie zestawy i możesz się pożegnać z miejscem w walizce. Tym razem zastanawiałam się jak każdą z rzeczy można między sobą połączyć i pakowałam wg tego klucza.
- Ciuchy z materiałów, które się nie gniotą, są najlepsze!!! (uwielbiam te portki Mango - zero zagnieceń!) Poza żakietem, nie musiałam prasować NIC! HA! ;) 

Last but not least – what do you think about it? Obviously if you have made it till the end of this monster of a post! ;)

A co Wy o tym myślicie? Oczywiście jeśli udało Wam się dotrwać do końca tego wielgachnego posta! ;)

Karola

Ps.
I also made sets on polyvore based on the same idea and same kind of clother. You can see them HERE.
Stworzyłam również zestawy na polyvore, oparte o tę samą ideę i ten sam rodzaj ubrań. Można je zobaczyć TU.

Karola

33 komentarze:

The Dragonfruit pisze...

Girl, I applaud you on this awesome post! This is exactly what I love to read and see because I dream of traveling all the time and make a mental list of what I'd take and how I'd style it. Way to go putting all this together! You packed some really versatile pieces. I especially love looks 2 and 7 :)

Trendy Teal

Maria pisze...

This post is just amazing! (: I love this kind of things!

Anika pisze...

Baaardzo przydatny post,ja zawsze-ale to zawsze mam problem z pakowaniem ;)zabieram masę ciuchów a potem i tak nie mam w czym chodzić ;) wszystkie zestawy bardzo mi się podobają,ostatniego dnia miałaś świetną fryzurkę :)ach i te szerokie portki są rewelacyjne :)

yiqin; pisze...

hey did you get my email <3

szWaczka pisze...

jako mój ulubiony zestaw wybieram dzień 1 i 6 :):):)

Unknown pisze...

Tak przyjemnie się czytało, że przebrnięcie przez całość nie stanowiło żadnego problemu.
Ja zawsze staram się planować z głową walizkę, ale różnie to wychodzi.
U ciebie super to wyszło, myślę, że mogłaś spakować jeszcze kilka sztuk mniej, bo kreatywna jesteś, więc byś sobie poradziła:)

olaasia pisze...

Swietne zestawy i nie ukrywam , swietny post . Niestety nie dla mnie . Nie przezylabym na takiej strategii :) Ile bym nie brala ciuchow , zawsze mi braknie . Wybieram sie do POlski za rok , na caly miesiac , ograniczenie na bagaz w samolocie jest . Jedna marna walizka . Jak tu przezyc ? Wiec wpadlam na pomysl , ze wysle sobie ciuchy w paczkach , wczesniej . Jak je potem zabiore z powrotem ? Jeszcze nie wymyslilam :) Buziaki !

Kasia Kwiecień / www.fashionbranding.pl pisze...

No Ty to jesteś pomysłowa! ja się dziś pakowałam, ale jeszcze nie typowo na wczasy, najpierw jadę jeszcze do swojego studenckiego lokum :D i tam pewnie walizkę dopakuję w resztę niezbędnych rzeczy - ale mam podobną strategię - zabrać takie rzeczy żeby je ze sobą łatwo łączyć i się nie męczyć dźwiganiem walizki (tym bardziej że jadę nad morze pociągiem :D )

pozdrowionka!

aaa! p.s. biżuteria genialna! w ogóle fajne wakacyjne looki :)

Unknown pisze...

hey, k! what a great experiment. it's like i was with you as i was reading your post. great outfits and great conclusion to your post. :)

xoxo
jasmine
AdamAlexMommy

Justyna pisze...

no i to się nazywa przemyślane pakowanie :D
W aspekcie tych Twoich jak i własnych doświadczeń tym bardziej się zasttanawiam, dlaczego kobiety magazynują tak nieprzebrane ilości ciuchów.

bomba wyglądasz :* nie umiem wybrać ulubieńca

Alessandra Carlomagno pisze...

great post!
kiss kiss

http://thepinkillusion.blogspot.it/

Lilli pisze...

Hi Karola! Great post dear, I think is very useful, I'm very bad with packing and pretty lazy!:P I like your conclusions and all the outfits u could get! Especially the n.1 and 5!:) Kisses dear!:*

M. pisze...

Dzień 2 ♥♥♥

marykapsi pisze...

thanks for your comment :)
join m giveaway dear!
Join my first Giveaway and win $100 to spend on Sheinside

Unknown pisze...

Beautiful outfit, perfect in every way! You look absolutely gorgeous!
Thank you that follow my blog!!!
I'm following you!!!
хохо

Diana

double-ganger.blogspot.com

twitter

facebook

Amy pisze...

Looks great, thanks for the advice!

http://coffeebeansandbobbypins.blogspot.com/

Content Director - Strong Female Leaders pisze...

What a great project. So many of us need to learn this. And your outfits turned out beautifully.

Samantha pisze...

Wow, what a great post! I really enjoyed reading it and found it very helpful. I want your wardrobe!Loving your outfits especially that pants you wore on the first and last pic :)

Would really love you to visit me too xx

http://www.samantha-lorraine-designs.blogspot.com

Jessica pisze...

very clever, you did a great job mixing and matching :D

-Jessica
http://runninginsideus.blogspot.com

daggistr pisze...

skąd ja znam ten tekst o zabieraniu ze sobą dosłownie wszystkiego :D ...przeprowadziłaś Kochana genialny eksperyment ! udowodniłaś wszystkim pakującym kilogramy , jak się potem często okazuje niepotrzebnych rzeczy , że można inaczej ! przed tegorocznymi wakacjami sama spróbuję ! ...niejakim problemem może być mój facet który zamiast mnie hamować zawsze mówi "bierz , bierz może się przydać" ...a potem targamy walizy niczym wielbłądy :D

Choi Olga pisze...

I love day 6 and 7 most~!

This is so nice of you to left a comment in my blog, dear~ Just join yours )
waiting for you in mine - hope we will be friends :)

Nice blogging~!

Olga
http://www.myblondegal.com/
Giveway / Розыгрыш

Agata pisze...

ja moje dzieci pakuję zestawami :) zawsze się sprawdza :)

świetnie wyglądałaś każdego dnia:)

Anna and Klaudia pisze...

Świetny post :) Właśnie teraz jestem na etapie poszukiwania walizki :D

Magda pisze...

Ja mam dopiero przed sobą pakowanie, ale ten post troszkę mi pomógł ;D

Stephanie pisze...

Love every look! So inspiring!

http://fashionroll.net

betty pisze...

amazing looks great effort .. #loveit

sherene pisze...

This post is soo cool, totally helpful. I dont travel much but husband does, will definitely follow ur tips:))
I love the the outfits, all of them!

Unknown pisze...

I love your outfits, you look great!

joy pisze...

This is an awesome post! I always make lots of lists when I pack :D And these outfits are wonderuful, I especially love day 2 :)

daggistr pisze...

"...jak Cyganie z taborem" to mnie rozwaliło :D ale sama prawda , my kiedyś zaliczyliśmy taką paranoję że oprócz 2 solidnych waliz mieliśmy ze sobą 5 toreb bagażu podręcznego :D w związku z czym po oddaniu waliz na taśmy na lotnisku niewiele nam się zmieniło hahahahaha masakra ...nigdy więcej ! trzymam więc kciuki za siebie i Ciebie w tej kwestii !

Karola pisze...

dziękuję / thank you! :)

Unknown pisze...

dzień 2... uwielbiam marynarski styl to zawsze dobrze wygląda :)

XX pisze...

Zestaw pierwszy i dziewiąty za sprawą:
A-fasonu spodni;
B-ich wzoru.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...