wtorek, 10 stycznia 2012

Little Wishes

This post will NOT be about clothes... :)
I have to say my first of January was magical. Don't get me wrong, I didn't do anything mega-special, but the whole day was filled with little wishes coming true. Might be trivial but, what the heck, I'll share.
First of all, I got to sleep in. Hah, nothing special on New Year's morning you might think. Sure, but not when you're in the same room with my Mam haha! ;) She's an early bird so I thought she might get up early as usual but that did not happen (thank goodness LOL). So that was my first little wish. :)
Second one was about going by the Sea on New Year's Day. Now, call it luck. It was so sunny and warm the day before but we had no time to go with all the party preparations. Of course, when we decided to go for a walk on NYD, it was windy, cold and raining! :) Nevertheless, the wish came true and I was more than happy.
After we got back, all soaked and cold, my Mam's cousin served some delicious, hot soup, and it happened to be... my favourite one!!! :) Silly? No. Just nice. :)
Then I got to drive my fam back home. I really like to drive, so even though it was a huge responsibility to have my loved ones in the car - I was more than happy to do it.
On the way back we stopped at McDonald's (I know, I know) Cafe and I got myself a real treat - an Orange Mocha. Mmmmmmmmmmmmm!!!!!!! If there's a McCafe in your town - GO GET IT!!!! So YUM! I know it's a bit silly but making those tiny wishes come true makes your life so much nicer!
I decided to "keep up a good work" and keep making those little wishes come true as often as I can. If the whole year will be half as nice as my New Year's Day I'll be more than happy...
Happy New Year to everyone that comes to this page! Keep them wishes coming true!


Ten post NIE BĘDZIE o ciuchach... :)
Muszę powiedzieć, że mój 1 Stycznia był magiczny. Nie zrozumcie mnie źle, nie robiłam nic mega-specjalnego, ale cały dzień był wypełniony spełnianiem maleńkich życzeń. Może to troszkę trywialne, ale podzielę się.
Po pierwsze, udało mi się wyspać. Ktoś by pomyślał, że to nic specjalnego w noworoczny poranek. Owszem, ale nie jeśli dzielisz pokój z moją Mamcią. ;) Jest BARDZO porannym ptaszkiem, więc obawiałam się, że wstanie jak zwykle ZBYT wcześnie, ale tak się nie stało (dzięki Bogu haha). 
Drugie życzenie, to noworoczny spacer brzegiem Morza. Oczywiście mieliśmy tyle szczęścia, że w Sylwestra było przepięknie, świeciło Słoneczko i było cieplutko, ale przy tych wszystkich przygotowaniach do imprezy nie udało nam się wyrwać na spacerek. Natomiast kiedy wyszliśmy w Nowy Rok, wiało, lało i było okropnie zimno. Niemniej jednak, życzenie zostało spełnione i byłam bardzo zadowolona. :)
Po powrocie (zmarznięci na kość i przemoczeni), kuzyn mojej Mamci zaserwował pyszną, gorącą zupkę, która zupełnym przypadkiem okazała się być... moją ulubioną! :) Głupie? Nie. Po prostu super przyjemna niespodzianka! :)
Potem zawiozłam rodzinkę do domu. Bardzo lubię prowadzić, więc pomimo że to ogromna odpowiedzialność mieć w samochodzie swoich najbliższych, było mi bardzo miło, że mogę to dla nich zrobić. Na szczęście jechało się dobrze i dojechaliśmy szczęśliwie. :)
Po drodze zatrzymaliśmy się w kawiarence McDonald's (wiem, wiem) czyli McCafe i tam już zupełnie sobie dogodziłam Pomarańczową Mochą. Mmmmmmmmmmm!!!! Jeśli w waszym mieście jest McCafe - SPRÓBUJCIE KONIECZNIE!!! To zimowa odsłona McCafe więc nie wiem, kiedy się skończy. Jest PRZEPYSZNA! :) Wiem, że to taka bzdurka, jednak spełnianie swoich małych życzeń sprawia, że życie staje się o wiele przyjemniejsze. Zdecydowałam, że postaram się jak najczęściej spełniać swoje małe zachcianki. Jeśli cały rok będzie choć w połowie tak przyjemny jak jego pierwszy dzień to będę bardziej niż szczęśliwa...
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim, którzy zajrzą na tę stronę. Spełniajcie swoje życzenia, nawet te najmniejsze! :)

Me and the Sea :) / Ja i Morze :)
Me, Mam and Ziutek - look at our coats LOL ;) / Ja, Mamcia i Ziutek - i przemoczone kurtki ;)

That thing behind and in front of us is apparently a whale's rib :) / Ta "rzecz" przed i za nami to podobno żebro wieloryba :)
Happy family LOL ;) The foggy dots are just raindrops on my camera / Szczęśliwa rodzinka hehe. Te zamglenia to krople deszczu na obiektywie
Sea wasn't too happy with our visit... / Morze nie było zbyt zadowolone z naszej wizyty

Black Pearl ;) / Czarna Perła ;)
A very famous ship called "Gift From The Youth" (or something like that) She was officially launched the same year I was born :) / Dar Młodzieży
Ziutek's "marriage to the Sea / Ziutka zaślubiny z Morzem ;)
Ziutek was a bit tired afterwards so had to carry him home ;) / Ziutek był troszkę zmęczony całą przygodą, więc musiał go nieść do domu ;)

Ok. So now the "not funny" part. Yesterday I found out that Ziutek is not well. Tomorrow we're going to the Veterinary Department at the University and I am hoping this is not as serious as it looks and they will be able to help him. Please keep your fingers crossed... 
♥ 
Ok. Czas na część "niezabawną". Wczoraj dowiedziałam się, że Ziutek jest troszkę chory. Jutro jedziemy na Wydział Weterynarii przy UWM i mam nadzieję, że nie jest to aż tak poważne jak wygląda i będą tam w stanie mu pomóc. Proszę trzymać kciuki... 

Karola

32 komentarze:

AgneseFF pisze...

Kochana zazdroszczę tego spaceru nad morzem, nawet jak było tak zimno:)
.... a za Ziuta trzymam kciuki! Koniecznie daj znać co i jak ..... Ściskam :*

Paulina pisze...

fajnie, że potrafisz cieszyć się z takich rzeczy... jak widać to od nas zależy jak będziemy interpretować nasze osobiste szczęście :)
pozdrawiam :)

Content Director - Strong Female Leaders pisze...

Very happy to read that you had a wonderful holiday season. Such beautiful pictures. Looks cold but still gorgeous.

http://www.thegirlieblog.com

Harija pisze...

great photos & Also, thank you so much for your lovely comment

@MyLyfeMyStory

My Lyfe ; My Story

Haus of Style pisze...

Such a great photos, you look amazing.

Hope you had a great New Year!

Unknown pisze...

I love Ziutek! xo

Anonimowy pisze...

It's so nice for you to share this little wishes ! Makes you wish for this kinds of things too ! I'm glad that you new year was great, wish you that for all the year !

And too bad that you puppie is not okay ! Hope is nothing serious!

http://universeandyou.wordpress.com/

Xoxo from Japan

Amber pisze...

Very cool photos! Sounds like a nice and low key start to new years! I love the photos of the beach, though it looks so cold (also, such a cute dog!) It's really cold where I am, too... I wouldn't even dare go on the beach, even with a big coat on, lol!

I really like that photo of the "black pearl". Hope you are doing well!

Love & Cake,
Amber

Erin @ Currently Coveting pisze...

What a cute little puppy!! Adorable in that jacket :)

XO,
Erin
http://erinscurrentlycoveting.blogspot.com/

The Violin Style pisze...

Mam nadzieję, że Ziutek szybko wyzdrowieje, uroczo wygląda w tym ubranku :) Muszę również przyznać, że najfajniejsze jest spełnianie małych życzeń :)) Zapraszam do obejrzenia moich stylizacji: www.violinstyle.blogspot.com :)

two birds pisze...

if you make little wishes, they are more likely to come true, right? i like your attitude...i wish more people were like that! it's the little things that people sometimes forget about!

Carrie pisze...

What a great attitude you have! So glad you start of the year was great! Darling pup! Hope he is ok? Awesome pictures by the way!! Just found you and will be a new follower! If you get a chance stop by at my little blog...she isn't much..but I have fun! if you like it maybe you could follow me! Take care!
XO Carrie
www.carriefabulous.com
www.livefrombungalow63.blogspot.com

Fashion Addict Style pisze...

Oh, I'm glad you had such a good day and that a lot of your wishes came true! I love it when I have those kinds of days. :)

Karolina pisze...

ale ten piesek jest uroczy :D

Alonso Cota pisze...

awww! Cute dog *u*
have a nice day c:

Sam pisze...

These pictures are so lovely and Ziutek is so cute. I really hope he doesn't have anything serious!

Sam

Natalie Koltunovskaya pisze...

Very cute dog!))

Karlajz pisze...

Fajne zdjęcia obserwuję i liczę na rewanż http://karo-just-me.blogspot.com

Unknown pisze...

awww, sounds like you had an amazing time. these pics are lovely, and you have a beautiful family. :)

happy new year.

jasmine

Mary pisze...

I dream of seeing the sea in winter!

http://acupofmary.blogspot.com/

Reubenna Dutta pisze...

I am extremely delighted to announce that I have nominated you for the Kreativ Blogger Award on my blog.
http://jhilmildsaha.blogspot.com/

Flashes of Style pisze...

So adorable! <3


xoxo,

Bonnie

Julie Khuu | Haute Khuuture pisze...

Your coral scarf if beautiful against the gray skies...hoping everything goes well with your pup...he's too too cute!

Thanks for visiting my blog and leaving such awesome comments, hope to see you back soon!

xo-Julie
Peace. Love. LOL!

Haute Khuuture.com

Fabrizia Spinelli pisze...

Amazing photos, sound like so much fun!

If you wan we can follow also with bloglovin, google+ and facebook?

Win an amazing dress of your choice up to £200, enter the Zeleb giveaway
Come back soon to visit my blog, I'll be waiting for you!!
Cosa mi metto???

fashion-design pisze...

super blog :)
zdjęcia wyszły ci rewelacyjnie

christian pisze...

you have such a cute dog!
xo

mydutchfashionstyle.blogspot.com

Karola pisze...

thanks everyone for comments! :)
dziękuję za komentarze! :)

christian pisze...

I am now following you!
xo

MONICA SORS pisze...

Cute pictures...I love the sea!
Greetings from Spain!
xoxo
M.

Karola pisze...

thank you! :)
Paula - zaraz zajrzę. :)

Monika / Triki Moniki pisze...

mooorze <3 nigdy nie byłam tam zimową porą :)

Karola pisze...

polecam, chociaż jest POTWORNIE zimno! ;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...